Pat&Rub, czyli w wolnym tłumaczeniu „wklepuj i masuj” to dzieło trzech kobiet. Dwóch od wielu lat związanych z branżą kosmetyczną i Kingi Rusin. „Połączyła nas pasja. Stworzyłyśmy kosmetyki ECO, skomponowane wyłącznie z najwyższej jakości surowców pochodzenia roślinnego. Kosmetyki Pat&Rub, to kosmetyki jakie sobie wymarzyłyśmy i jakich nie mogłyśmy znaleźć na sklepowych półkach. Nawilżają, pielęgnują, upiększają i chronią skórę nie pozornie, lecz prawdziwie. Kąpiel w nich, wklepywanie i wmasowywanie w ciało, to sama przyjemność.” – przekonują panie.

Kinga Rusin testowała kolejne wersje każdego produktu, oceniała i dobierała zapachy. Pat&Rub, to kosmetyki, pod którymi, jak mówi, podpisuje się „całym ciałem”. Nie zawierają sztucznych surowców krytykowanych przez ekspertów. Są zdrowe i pięknie pachnące. Ich konsystencje i zastosowania pozwalają w kilka minut odżywić i upiększyć skórę, a także wyciszyć lub pobudzić zmysły. Tajemnica Pat&Rub tkwi w doborze składników. Tłoczone na zimno oleje i masła roślinne, naturalne wody kwiatowe, cukier, olejki eteryczne, to tylko niektóre składniki podkreślające filozofię oraz sposób tworzenia naturalnych kosmetyków. Pat&Rub dostępne są w trzech liniach o różnych właściwościach: rewitalizującej, rozgrzewającej i relaksującej. Można je kupić w sieci Sephora.